Bardzo często po likwidacji prowadzonego przedsiębiorstwa zostaje wiele należących wcześniej do firmy przedmiotów i urządzeń. Wykluczając scenariusz w którym firma poddana została windykacji komorniczej, w większości trafiają one w ręce byłego szefa lub pracowników. Czasami znajdują one nowy użytek w gospodarstwie domowym – jednak znacznie częściej trafiają na rynek wtórny. Kwestią istotną dla rozliczenia podatkowego jest w tym momencie pytanie, który ze „statusów” posiadanych przeze mnie odgrywa tutaj decydującą rolę: czy liczy się to, że kupiłem sprzęt na potrzeby firmy czy to że sprzedaje go jako osoba cywilna?

Zgodnie z zapisami ustawy, do „środków trwałych” zalicza się w szczególności:

  • nieruchomości – w tym grunty, prawo użytkowania wieczystego gruntu, budowle i budynki, a także będące odrębną własnością lokale, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego oraz spółdzielcze prawo do lokalu użytkowego

  • maszyny, urządzenia, środki transportu i inne rzeczy

  • ulepszenia w obcych środkach trwałych

  • inwentarz żywy

Z definicji tego artykułu istotna będzie dla nas przede wszystkim druga kategoria, choć wykładnia prawna jest w tym momencie na tyle ogólna, że zastosowane tutaj rozwiązanie stosuje się również do pozostałych przypadków. Zgodnie z ustawą, urządzenia lub maszyny które znalazły się na wyposażeniu firmy (co potwierdzone jest zapisami w ewidencji) stanowią środki trwałe, a ich sprzedaż – według ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych – stanowi zysk z przedsiębiorstwa. Według art. 14 ust. 2 pkt. 17:

Przychodem z działalności gospodarczej są również […] przychody z odpłatnego zbycia składników majątku:

a) pozostałych na dzień likwidacji działalności gospodarczej lub działów specjalnych produkcji rolnej, prowadzonych samodzielnie

b) otrzymanych w związku z likwidacją spółki niebędącej osobą prawną lub wystąpieniem wspólnika z takiej spółki.

Oznacza to, że jakakolwiek transakcja dotycząca dawnej własności firmy, jeżeli dokonano jej w ciągu sześciu lat od zakończenia działalności, nadal traktowana jest jako osiągnięty z przedsiębiorstwa zysk i jako taka powinna być ona obliczana (powinniśmy więc rozliczyć się w dwóch formach: PIT-37 za normalne dochody i PIT-36L za sprzedaż). Sposób dokonania tego jednak nieco różni się od normalnej procedury: ze sprzedaży liczymy nie ających sam przychód, ale dochód – rozumiany tutaj jako różnica pomiędzy ceną nabycia (odliczoną na podstawie deklarowanej w kosztach zakupu wartości) a kwotą, za jaką dany towar sprzedaliśmy. Oznacza to, że jeżeli sprzedaliśmy coś po cenie kupna to – z definicji – kwota ta nie podlega opodatkowaniu.

Share
This